Miltoniopsis
Dość popularny mieszaniec w kolekcjach o pięknych kwiatach. Niektórzy uważają tego storczyka za banalnego w uprawie, inni nie potrafią sobie z nim poradzić. W czym tkwi problem ? Moim zdaniem to kwestia warunków jakie serwujemy roślinie. U mnie storczyk jest uprawiany na oknie północnym w korze o grubej granulacji oraz pumeksie ogrodniczym. Utarło się przekonanie, że jak storczyk ma cienkie korzenie to należy stosować podłoże o drobnej granulacji. Jest to błąd. Wszystko zależy od tego w jakich temperaturach storczyk jest uprawiany i jak szybko dana mieszanka przesycha oraz jakie ma zapotrzebowanie na wodę. Swojego Miltoniopsisa tak jak wspomniałem uprawiam na parapecie z ekspozycja na północ. Z reguły trzymam tam storczyki chłodnolubne oraz takie co muszą przejść chłodny okres spoczynku . Temperatury w zimie to około 16 stopni za dnia, 9 w nocy. Podlewam poprzez przelewanie gdy podłoże całkowicie przeschnie. Po takim zabiegu storczyk kwitł od wiosny aż do jesieni . Wiadomo w lecie temperatury już takie niskie nie były ale przy uchylonym oknie na noc roślinie takie różnice temp. bardzo odpowiadały. Jeśli chodzi o Nawożenie to bardzo oszczędnie nawozem zrównoważonym 18-18-18 oraz biohumusem. Dopiero z czasem doszedłem jak nim się zajmować a kilka Miltoniopsisów mam na sumieniu .
M.S.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz